Na twarzy chłopaka pojawił się niepewny uśmiech, lecz widziałam ile myśli kłębi się w jego głowie. Niepewna rozejrzałam się wokół siebie, a moje serce zabiło mocniej. Zanim zdążyłam bardziej się zastanowić, moje ciało zareagowało i delikatnie dotknęłam jego wystawionej dłoni. Pociągnął mnie lekko w swoim kierunku, a ja starając się najdalej jak to możliwe od niego umościłam się na łóżku. Przez chwilę okręcałam się na różne strony, aż w końcu chłopak wybuchł śmiechem.
-Wstań.-zrobiłam to o co prosił, a on w tym czasie odciągnął kołdrę na bok robiąc mi tym samym miejsce-Teraz chodź.-usiadłam i delikatnie położyłam się obok jednocześnie przykrywając pościelą. Spróbowałam zamknąć oczy, jednocześnie nie oglądając się na chłopaka. Wręcz czułam jego uśmiech. W tym samym momencie poczułam jego zimne ręce oplatające się wokół mojej talii. Pociągnął mnie do siebie i po chwili leżałam oparta na jego torsie, a jego ręka spoczywała na moim ramieniu.
-Tak będzie nam cieplej.-powiedział uśmiechając się szeroko. Wcześniej nie zauważyłam, że w pokoju nie ma ogrzewania. Na moim ciele pojawiła się gęsia skórka. Wiedziałam, że policzki mam całe czerwone.
-Możesz zgasić światło?-powiedziałam z nadzieją nie patrząc na Harry'ego. Znowu się zaśmiał.
-No nie wiem, nie wiem.-odburknął sarkastycznie, lecz po chwili spełnił moją prośbę.
Przymknęłam powieki, wsłuchując się w ciche bicie jego serca. Gdy byłam na granicy snu i jawy poczułam na włosach czyjąś rękę, słyszałam jakieś niewyraźne szmery. Powoli otworzyłam oczy i spojrzałam na chłopaka. Szybko wziął ode mnie dłoń i udawał, że śpi. Westchnęłam i zrobiłam to samo.
Obudziło mnie poruszenie pode mną. Zmrużyłam powieki i oglądnęłam się wokół siebie. Nadal panowała ciemność, a ja przez chwilę nie wiedziałam gdzie jestem.
-Nie śpisz?-usłyszałam głos Harry'ego przy swoim uchu i podskoczyłam zaskoczona. Co dziwne nie zaśmiał się, tylko nadal wpatrywał się we mnie poważnym wzrokiem. Podniósł dłoń, lecz zaraz ją opuścił. Jego oczy świeciły w ciemnościach. W końcu chwycił mnie delikatnie i pociągnął znowu do siebie. Jego serce biło teraz w szybszym tempie. Spróbowałam oddychać spokojnie. W pewnym momencie jego dłoń spotkała się z moją. Uraczyło mnie bijące od niej ciepło. Niepewnie splótł nasze palce.
-Możesz mi powiedzieć dlaczego płakałaś?-jego delikatny głos przeciął ciszę, wzdrygnęłam się. Pogładził mnie po ręce. Spojrzałam na niego wystraszona.
-Jak.. jak wróciłam od ciebie poszłam od razu do domu.. Gdy miałam już wejść, usłyszałam jakieś głosy..Na..Nadia mówiła, że.. że nie mam do czego wracać..i..-Harry przysunął mnie jeszcze bliżej siebie i delikatnie pogładził po włosach.-I ja.. mi się wydaje.. Boję się, że coś im się stało.-nawet nie zauważyłam, kiedy w moich oczach pojawiły łzy-Nigdy.. nigdy nie miałam z nimi naj..najlepszego kontaktu.. ale, ale.. jak sobie pomyślę, że..-chłopak delikatnie starł łzy z mojej twarzy i przytulił mnie do swojego boku. Kompletnie rozklejona płakałam w jego nagie ciało.-Ja.. ja ich kocham.-powiedziałam drżącym głosem.
-Wiem.. wiem.. Cii.-powiedział tuż przy moim uchu. Nie pewnie pocałował mnie w czoło i spojrzał przed siebie coś mrucząc do siebie. Zbliżył twarz do mojej głowy i dodał jakby nie mówiąc do mnie.
-Pomogę.. pomogę ci ich znaleźć.-powiedział, a ja chrząkając lekko pokiwałam głową. Potem jakby myślał, że już śpię dodał cichym głosem.
-Nikomu nie pozwolę cię skrzywdzić.-obiecał pełnym wrażeń głosem.-Nikomu.-dodał głośniej.
-Harry?-podniosłam głowę i spojrzałam na chłopaka mokrymi oczami.-Dziękuję.-powiedziałam i wtuliłam się bardziej wciągając jego zapach. Mieszanka wody kolońskiej i czegoś, czego nie mogłam rozpoznać.
-Nie ma za co mała..-drgnęłam na to jak do mnie powiedział, lecz on jakby tego nie zauważył-Nie ma za co..-westchnął i wziął moją twarz w swoje wielkie dłonie.-Ale musisz mi coś obiecać.-pokiwałam głową.-Obiecaj mi, że nie wmieszasz się w kłopoty.. a także że będziesz na siebie uważać..obiecaj też, że jak gdyby coś.. zawsze do mnie przyjdziesz.. A na koniec najważniejsze obiecaj, że mi zaufasz.-podniósł moją twarz tak, że teraz znajdowała się na równym poziomie z jego. Z mocno bijącym sercem lekko kiwnęłam głową.
-Obiecaj.-powiedział ostrzej i starł ostatnie łzy pałętające się po mojej twarzy.
-Obiecuję.-powiedziałam najwyraźniej jak mogłam, jednocześnie zaglądając w jego oczy. Tęczówki miał wyraźnie powiększone. Chłopak przełknął głośno ślinę. Po uczuciach malujących się na jego twarzy, wiedziałam, że toczy jakąś wewnętrzną walkę.
-Możesz..-przerwałam, a on nie tracąc ani chwili przycisnął swoje usta do moich. W pierwszej chwili odskoczyłam zaskoczona, lecz po chwili lekko rozchylając wargi oddałam pocałunek. Harry westchnął uszczęśliwiony uśmiechając się. Wplotłam dłonie w jego włosy i lekko pociągnęłam. Chłopak wzmocnił pocałunek i w jednej chwili przewinął nas tak, że teraz ja znajdowałam się pod nim. Bałam się, że serce wyskoczy mi z piersi. Wtem jego usta przeniosły się na moją szyję, a ja mocno wciągnęłam powietrze.
Nagle poczułam pieczenie, a on zjechał niżej pozostawiając na ramieniu mokre ślady. Po chwili znowu natrafił na moje usta, lekko przygryzając mi wargę. Pocałunki stały się czulsze, a on dłońmi badał moją twarz. Nie mogłam się nadziwić miękkości jego ust i pragnęłam więcej. Pocałował mnie ostatni raz i biorąc mnie w ramiona tulił do siebie. Delikatnie głaskał mnie po włosach, oboje oddychaliśmy ciężko, lecz po chwili zaczęłam się uspokajać. Nie wiem ile trwaliśmy w tej pozycji, gdy z dołu dobiegły jakieś hałasy. Zanim zdążyłam zareagować usnęłam w ramionach Harry'ego szczęśliwa jak nigdy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Alyss~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Położyłam ostatnią miskę na stole przyglądając się temu wszystkiemu z zadowoleniem. Ciężka praca się opłaciła. Kolacja mieniła się kolorami i już wiedziałam, że będzie świetnie smakować.
Dzisiejszy dzień spędziłam z Zaynem i nawet nie wiedziałam, że może być tak świetnie. Chłopak był bardzo zabawny i opiekuńczy. Jestem mu bardzo wdzięczna za to co dla mnie zrobił. Z tego co opowiadał zobaczył mnie na imprezie i wziął do siebie. Nic nie pamiętam, lecz bardzo się cieszę, że tam był, bo po pijanemu to wszystko mogło się źle skończyć. Jedynie martwię się o Caroline, od wczoraj jej nie widziałam.. Zayn powiedział, że podobno Nadia po nią przyjechała, lecz niezbyt w to wierzyłam. Z tego co mówił Carter widział, ją ostatni raz w barze, jak po chwili odjeżdżała z Harrym. Nie wiedziałam komu wierzyć.. ta druga opcja wydawała mi się nie możliwa. Z tego co zauważyłam nie darzą się zbytnią przyjaźnią.. chociaż w sumie przeciwieństwa się przyciągają. W każdym razie straciłam na telefony do niej minimum połowę pieniędzy na koncie. Poprawiłam sukienkę, którą chłopak nie tak dawno podarował mi w prezencie i najciszej jak umiałam weszłam po schodach na drugie piętro. Miałam nadzieję, że uda mi się go wystraszyć. Bez problemu trafiłam do jego pokoju. Otworzyłam lekko drzwi, mając nadzieję, że nie zaskrzypią i zamarłam z uśmiechem na ustach. Zayn nerwowo chodził po pokoju rozmawiając z kimś przez telefon.
-Jak to?-prawie krzyknął-Miałeś jej pilnować, do cholery.. Co z nią?-przysiadł na łóżku kręcąc głową.
Na słowa usłyszane w słuchawce wciągnął powietrze.
-Gdzie?-powiedział twardo. Po chwili wziął długopis i zapisał coś na kartce.
-Zaraz tam będę. Przyrzekam, jeśli coś pójdzie nie tak, to nie chcę być w twojej skórze.-chłopak podszedł do wentylatora i oderwał pokrywę. Wyjął coś z niej podchodząc do szafy. Nie zdążyłam zatkać ust, zanim wydostał się z nich krzyk. Zayn obrócił się w moim kierunku z bronią w dłoni.
______________________________________________________________
Hejka.. Mam nadzieję, że rozdział się podoba. Muszę przyznać się na początku miał być kompletnie inny lecz mnie troszeczkę poniosło.. ;))) Każdego kto to czyta proszę o komentarz, bardzo motywują do pisania xx
Awww pocałowali się ❤
OdpowiedzUsuńWreszcie coś zaczyna się między nimi dziać
Mam nadzieję, że będą parą :)
Czekam na next i pozdrawiam
Buziaki :* @Mrs_Hazza94
Cudny rozdział a Harry to po prostu cukiereczek. Pocałowali się ♥ aww czekam na szybkiego next'a
OdpowiedzUsuń@angelharry99
UsuńCudny rozdział a Harry to po prostu cukiereczek. Pocałowali się ♥ aww czekam na szybkiego next'a
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać next!:D
OdpowiedzUsuń